Czy w szkołach powinien obowiązywać zakaz korzystania z telefonów?

Czy w szkołach powinien obowiązywać zakaz korzystania z telefonów? Sukcesywnie obniża się wiek dziecka, kiedy dostaje ono swój pierwszy telefon. Dziś ponad połowa drugoklasistów ma własny telefon, z którego korzysta w szkole i poza nią. Czy naprawdę kilkulatkowi jest niezbędny telefon? Czy właściwie ma wykształtowaną postawę korzystania z urządzeń mobilnych?
            Naszym zdaniem powinno zwrócić się większą uwagę na uświadamianie dzieci, jakie zagrożenia płyną z nadmiernego używania telefonów czy innych urządzeń mobilnych. Ostatecznością jest wprowadzenie zakazu. Jeśli nic nie będziemy robić w tej kwestii dzieci mogą stać się ofiarami fonoholizmu (Co to za zjawisko? Zapraszamy Was do naszego artykułu poświęconego temu tematowi https://edufunkids.com/czy-naszym-dzieciom-grozi-fonoholizm/). Należałoby wspólnie z rodzicami opracować zasady korzystania z telefonów w szkole. Dziś dzieci całe przerwy spędzają nad ekranami telefonów, grając w gry. Niestety uczniowie nie rozmawiają ze sobą, mniej ruszają się, nie budują właściwych relacji rówieśniczych, coraz częściej stają się agresywni. Równie intensywnie z telefonów korzystają rodzice, stanowiący wzór do naśladowania dla swoich dzieci. Wystarczy przejść po korytarzu w godzinie odbioru dzieci ze szkoły, większość rodziców rozmawia lub szuka czegoś w telefonie. Być może komuś się to nie spodoba, ale tak nie powinno być.
            Na lekcjach nie ma potrzeby korzystania z telefonów, w każdej sali są rzutniki z dostępem do internetu, więc pozyskanie informacji nie stanowi problemu. Na dobre odchodzi się od tradycyjnego sposobu poszukiwania wiedzy (książki, encyklopedie, atlasy itp.). Wysokie technologie sprawiają, że jesteśmy bardziej leniwi, mniej kreatywni, po co szukać czegoś, jak wystarczy wstukać w wyszukiwarkę i już mamy. Oczywiście nie negujemy tu wysokich technologii, bo zdecydowanie ułatwiają nam życie. Chodzi nam bardziej o zdrowe podejście i zachowanie umiaru. Możecie nam Państwo wierzyć albo nie, ale często rozmawiamy z dziećmi, obserwujemy ich zabawę, zachowania. Wniosek jest jeden – dzieci za dużo czasu poświęcają na gry.
            Jesteśmy przekonane, że za kilka lat, o ile teraz nie przejmiemy kontroli nad korzystaniem dzieci z telefonów, co trzecie dziecko będzie od niego uzależnione. Producenci tych sprzętów prześcigają się w projektach i dzisiaj telefon jest w stanie zastąpić nam komputer i aparat. Rozwaga i trzymanie pieczy nad tym, jak moje dziecko korzysta z dóbr wysokiej technologii to jeden z priorytetowych aspektów wychowania młodego człowieka w dzisiejszych czasach. Żadne zakazy nie odniosą tutaj pożądanych rezultatów. Dobry przykład i rozmowa, mająca na celu uświadomienie dziecka kiedy, gdzie i jak może korzystać z telefonu na pewno będzie dobrym rozwiązaniem.