Czy wiecie, że… Nie ma dzieci niegrzecznych! Wychowanie dziecka to najtrudniejsze zadanie, z jakim przychodzi nam się zmierzyć w dorosłym życiu. Jest to proces długofalowy i nie zawsze przebiega pomyślnie. Rodzicielstwo powinno być dla rodziców wielką radością. Często tak nie jest, ponieważ pojawiają się problemy wychowawcze, z którymi nie zawsze umiemy sobie poradzić.
Jeśli chcemy być kierowcą, musimy odbyć kurs, aby nauczyć się jeździć, a później zdać egzamin i otrzymać prawo jazdy. Być może to samo powinno dotyczyć rodzicielstwa. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Dziś chcemy skupić swoją uwagę na istotnej kwestii. Mowa w naszym artykule o dzieciach grzecznych i niegrzecznych. Są takie?! Co to w ogóle grzeczność? Przyjęło się, że dziecko grzeczne to takie, które spełnia oczekiwania osób dorosłych i nie sygnalizuje swoich potrzeb. Gdy dziecko zrobi coś po swojemu, zasygnalizuje jakąś swoją potrzebę, na swój sposób od razu przypisuje mu się niegrzeczność.
Musimy pamiętać, że nie ma dzieci niegrzecznych! Są takie, które w danym momencie są:
– niewyspane;
– głodne;
– zmęczone;
– przestymulowane;
– przestraszone;
– smutne;
– odrzucone;
– pominięte;
– zagubione;
– osamotnione;
– rozczarowane;
– rozżalone.
W rozumieniu wielu rodziców „bądź grzeczny” oznacza to, aby dziecko:
1. nie sprawiało problemów;
2. nie zawracało rodzicom głowy. Najlepiej, gdyby zachowywało się tak, jakby go nie było L;
3. szanowało osoby starsze i było im posłuszne bez względu na to, co każą mu robić;
4. nie płakało;
5. nie tęskniło;
6. nie zadawało niepotrzebnych i niewygodnych pytań;
7. nie wyrażało swoich potrzeb i emocji;
8. dzieliło się zabawkami i bawiło się zgodnie;
9. ustępowało podczas konfliktu z rówieśnikiem lub inną osobą;
10. nie miało własnego zdania.
Czy już od młodych lat powinno się tak etykietować dzieci, na te „grzeczne” i „niegrzeczne”? Słowa, którymi zwracamy się do dzieci, potrafią zostać z nimi przez całe życie. Mogą też wpłynąć na ich przyszłość. Dzieci często zachowują się w sposób, który nie spełnia naszych oczekiwań. Warto poddać takie zachowanie analizie. Dlaczego tak się dzieje?
Zachęcamy Was do stawiania jasnych granic swoim dzieciom. Muszą mieć jasno powiedziane, co mogą, a czego nie. Można współpracować z dzieckiem na podstawie miłości i wzajemnego szacunku, a nie autorytarnej władzy, która na dłuższą metę nie przyniesie nic dobrego.
Każdy rodzic chce, aby jego dziecko dobrego i szczęśliwego człowieka, i nie koniecznie przy tym musi być „grzeczne”. Musimy pamiętać, że każde dziecko jest inne, ma inne potrzeby i zainteresowania, pasje. Inne rzeczy sprawiają mu kłopot, trudność. Najważniejsza jest obecność rodzica przy dziecku. Wspólne spędzanie czasu daje możliwość swobodnej rozmowy i poznania potrzeb dziecka. Fajnym sposobem na spędzenie razem wolnego czasu są gry planszowe lub zaangażowanie dziecka do pomocy w kuchni. Podczas swobodnej rozmowy możemy dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy.