Dzisiaj poruszymy temat odporności dzieci. Ich zdrowie to najważniejsza sprawa w życiu każdego rodzica. Co możemy zrobić, aby jak najlepiej wspierać odporność swojego malucha? Rad jest tyle ile osób dookoła. A to babcia mówi co innego, a to dziadek też ma swoje zdanie. A więc kogo słuchać? 🙂 Najlepiej słuchać własnego instynktu, bo to wy jako rodzice znacie swoje dziecko.
Każdy człowiek ma inny poziom odporności, zależy to od genów, od sposobu odżywiania, ale również i od naszych kochanych rodziców. To oni wpajają nam zasady, które później towarzyszą nam całe życie. Zawsze rodzice chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Choć często są po prostu nieświadomi tego, jak postępować z chorym dzieckiem. Teraz przedstawimy kilka zasad, które możecie wykorzystać w ten trudny czas, kiedy nasze dziecko ma infekcję. Pierwszą zasadą jest to, aby dziecko, które ma katar zabierać na spacer. Nie zapominajmy o tym. Świeże powietrze to naprawdę świetny sposób, aby np. udrożnić zatkany nos czy też dotlenić komórki naszej pociechy. Nie zamykajmy ich w domu. Jeśli dziecko nie ma gorączki to przebywanie na dworze, z pewnością mu pomoże. Drugą zasadą jest to, aby temperatura w mieszkaniu nie była za wysoka. Jeśli dziecko przebywa w gorących pomieszczeniach, to szybciej łapie infekcje. Zakręcajmy grzejniki, wtedy kiedy jest to możliwe. Chłód, oczywiście w odpowiednich warunkach hartuje i wzmacnia naszą odporność. Trzecią bardzo ważną zasadą jest prawidłowa dieta dziecka. Powinna być ona pełna w warzywa i owoce, które jak wiemy, zawierają witaminy, które również nas uodparniają. Warto też do jadłospisu dziecka dodać cebulę i czosnek. Przecież każdy pamięta ze swojego dzieciństwa ten syrop z cebuli i cukru lub miodu. To naturalnego pochodzenia antybiotyk. Czwartą zasadą jest to, aby unikać fast foodów. Face foody nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Wiemy, że dzieciom takie przysmaki bardzo smakują, ale już od najmłodszych lat rodzice powinni rozmawiać ze swoim dzieckiem na temat prawidłowego żywienia. Skąpane w tłuszczu frytki, kotlety smażone na głębokim oleju naprawdę nic dobrego do naszego organizmu nie wniosą. Wręcz przeciwnie. Takie jedzenie może doprowadzić do otyłości. W Polsce bardzo wzrosła liczba osób, które mają nadwagę. Ta liczba cały czas wznosi się ku górze, jeśli chodzi właśnie o dzieci i młodzież. Najważniejszymi przyczynami tego są nieodpowiednia dieta i brak ruchu. I tutaj przechodzimy do ostatniej zasady, czyli ruch fizyczny. Pracując w szkole, często słyszymy od nauczycieli wychowania fizycznego, ile to osób nie ćwiczy na zajęciach. Te statystyki są zatrważające. W domu dziecko najczęściej spędza czas przed komputerem bądź telefonem, w szkole nie ćwiczy, bo ma „tysiąc” powodów, aby tego nie robić. Mamy takie pytanie: to kiedy dziecko ma nabrać tej odporności? Jak to mówią ruch to zdrowie. Dlatego zachęcamy bardzo do tego, aby ruchu fizycznego w życiu dziecka było jak najwięcej. Wy jako rodzice zachęcajcie do tego swoje pociechy. Nawet poranna 15 – minutowa gimnastyka daje dużo. Uwierzcie nam :).