Jak nauczyć dziecko głoskowania? 5 pomocnych ćwiczeń. Jeśli zaczynamy mówić o głoskowaniu to mamy na myśli najmniejsza, niepodzielną część mowy, którą słyszymy. Głoskowanie polega na uczeniu się poprawnego wymawiania głosek w wyrazie. Umiejętność ta powinna być opanowana u dzieci po sylabizowaniu, ale przed nauką czytania. Nie wiem, jak to jest u Was, ale ja przygodę z głoskowaniem zaczynałam już w trzylatkach, kiedy miałam swoją grupę. Wiem, wiem, zaraz znajdą się sceptycy, którzy powiedzą, że to za wcześnie… Jednak zaczynając wcześnie od prostych wyrazów, można osiągnąć niezłe rezultaty. Wiadomo, że każde dziecko jest inne, każde pracuje w swoim tempie. Jedne załapie szybko, o co chodzi, a z drugim trzeba poćwiczyć więcej. Czas pracy w przedszkolu wspominam bardzo dobrze. Naukę głoskowania dziecko powinno opanować w wieku 6-7 lat. Jeśli tego nie zrobi, z pewnością pojawią się problemy z nauką czytania. Jak dziecku pomóc nauczyć się głoskowania poprzez zabawę? Zostańcie z nami chwilkę dłużej, a podpowiemy Wam kilka pomysłów.
1. Zgadywanka
Dziecko musi zgadnąć wyraz głoskowany przez rodzica. Jeśli dobrze opanuje tę umiejętność, możecie zamieniać się rolami. Na początku proponujemy zaczynać od prostych słów rozpoczynających się samogłoską (możemy ją bez problemu wydłużać): osa, Ala, ule, oko, Ela. W miarę upływu czasu i systematyczności dostosowujemy poziom trudności do możliwości dziecka.
2. Co to za obrazek?
W tej zabawie wykorzystujemy ilustracje. Dziecko losuje jeden obrazek, który przedstawia różne przedmioty lub zwierzęta (pamiętajcie o prostych nazwach, jeśli to początek nauki) i ma za zadanie ten wyraz podzielić na głoski.
3. Głoskowanie z ilustracją
Kładziecie przed sobą, jakąś planszę z ilustracją np. zwierząt mieszkających na wsi. Rodzic głoskuje przedmiot lub zwierzę znajdujące się na rysunku, a dziecko ma za zadanie wskazać je. Potem możecie zamienić się rolami. Dzięki temu nie tylko sprawdzicie, czy dziecko poprawnie głoskuje, ale i pokażecie mu, że na równi z nim uczestniczycie w tej zabawie. Dziecko poczuje, że ćwiczenie jest ważne także dla dorosłego, a więc będzie bardziej chętny do naśladowania.
4. Literkowy pociąg
Dzieci uwielbiają tę zabawę. Na początku wymyślacie wyraz, a dziecko musi podać kolejny rozpoczynający się ostatnią głoską z poprzedniego. W ten sposób tworzymy pociąg wyrazów (np. ule, Ela, Azor, rak, kot, tata…)
5. Co mam przywieść?
To zabawa dla dzieci, które już w znacznym stopniu opanowały naukę głoskowania i znają nazwy polskich miejscowości. Wybieracie jakąś miejscowość i mówicie: Jadę do Zakopanego. Co mam przywieść? Dziecko musi wymyślić jakiś przedmiot zaczynający się na tę samą głoskę, co miejscowość (np. Zakopane – zegarek, Mława – miska, Płońsk – parasol).
Mamy nadzieję, że powyższe ćwiczenia przydadzą Wam się i pomogą waszym dzieciom opanować umiejętność głoskowania. Oczywiście zabawy możecie modyfikować według własnych upodobań i możliwości dziecka. Ważna jest tu systematyczność. Być może od razu dziecko nie będzie słyszało, ale z czasem załapie, o co chodzi. My życzymy Wam dużo cierpliwości i spokoju. Nauka wtedy będzie przyjemnością. Dajcie znać w komentarzach, czy przydały Wam się nasze propozycje.